Lizbona moim zdaniem jest jednym z najpiękniejszych miast Europy. Stolica Portugali położona jest nad rzeką Tag, a dokładniej przy jej ujściu do Oceanu Atlantyckiego. Po mieście kursują charakterystyczne żółte tramwaje, architektura zapiera dech w piersiach, a życie nocne potrafi uderzyć do głowy. Magiczna dzielnica Alfama z labiryntem wąskich uliczek, ukrytych dziedzińców i
O tym, co warto zobaczyć w Toruniu, pisaliśmy już na blogu. Teraz czas na ciekawe miejsca i atrakcje Bydgoszczy. Czemu uważamy Bydgoszcz za doskonały pomysł na dłuższy weekendowy wypad? Zabytkowe kamienice wzdłuż Brdy. Witamy w Bydgoszczy. To był długi sierpniowy weekend, jak zawsze słoneczny i gorący.
Odlotowy Blog Podróżniczy. Witaj na naszym Odlotowym Blogu Podróżniczym, gdzie krok po kroku przeprowadzimy Cię po niebanalnych miejscach, pięknych parkach narodowych i zabytkach. Zaplanujemy też plan podróży po Warmii, podpowiemy, co warto zobaczyć w Azerbejdżanie w 4 dni, a także przedstawimy kraj inspiracji, jakim są Włochy
Początek stycznia spędziłam razem z koleżankami - Karoliną i Eweliną - na wybrzeżu Costa Blanca. Hiszpania to świetne miejsce na styczniowy wyjazd, by uciec chociaż na kilka dni od zimowego klimatu. Dużo słońca, pomarańcze na drzewach, sangria na obiad - w takich warunkach można ładować akumulatory i uzupełniać niedobory witaminy D! Mam nadzieję, że mój
Atrakcje Paryża - co warto zobaczyć w Paryżu? W Paryżu jest bardzo wiele ciekawych miejsc. Parząc na listę atrakcji w mieście świateł wiele osób zadaje sobie pytanie: Co warto zobaczyć w Paryżu? A może są jakies atrakcje, których nie warto oglądać? Czy jadąc do Payża za wszystko będzie trzeba płacić? Ta lista ma Ci pomóc
lirik lagu semua kenangan yang kita lalui. Niesamowite górskie widoki, subtropikalne kurorty nadmorskie, majestatyczne zabytki i gościnność Azerów sprawiają, że to Azerbejdżan wymarzony kierunek na wypoczynek. Co warto zwiedzić w Azerbejdżanie i jak odnaleźć się na kaukaskich szlakach? Dwa kontynenty, dziewięć stref klimatycznych, pięć tysięcy lat historii - Azerbejdżan to kraj niesamowity pod każdym względem. Położony pomiędzy szczytami Kaukazu a brzegiem Morza Kaspijskiego potrafi oczarować niejedną osobę. Nie dziwnego, że polscy turyści coraz chętniej go odwiedzają. Tym bardziej że od niedawna mogą dolecieć do stolicy Azerbejdżanu - Baku - bezpośrednio Polskimi Liniami Lotniczymi LOT. Baku - mieszanka nowoczesności z tradycją Baku, największe miasto Kaukazu Południowego i najniżej położona stolica kraju na świecie, jest znane nie tylko ze względu na unikalne połączenie stylów europejskich i orientalnych, ale także z wielu zabytków, mnóstwa muzeów i ciekawych miejsc do to też najstarszy port na Morzu Kaspijskim. Oficjalna nazwa miasta pochodzi od słowa badkube, oznaczającego w języku perskim uderzenie wiatru, jest to bowiem region narażony na silne podmuch z północnego zachodu. Najpopularniejszymi budynkami stolicy, które stały się również wizytówką Baku, są Flame Towers, czyli Ogniste Wieże. To grupa trzech szklanych wieżowców, które w nocy wyglądają tak, jakby płonęły ogniem. Jeśli już jesteśmy przy nowoczesnych budynkach, nie sposób nie wspomnieć o narodowym symbolu Azerbejdżanu - Centrum Heydara Aliyeva. Niecodzienna bryła budynku, która pełni funkcję głównego obiektu kulturalnego kraju, jest pomysłem cenionej architekt Zahy Hadid, ikony współczesnej architektury. Nie można pominąć również bakijskiego Starego Miasta, czyli Miasta Wewnętrznego (Iczeri Szeher), z minaretami starych meczetów, ciasnymi uliczkami i sprzedawcami dywanów. Zabudowa tego rejonu Baku z powodu swych walorów kulturalnych znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Część tamtejszych budynków pochodzi z XII wieku. Należą do nich pałac szachów Szyrwanu - historyczna siedziba władców historycznego państwa Szyrwan oraz Baszta Dziewicza. Będąc w Baku, nie można pominąć muzeum dywanów azerbejdżańskich. Jest to największy zbiór tego typu dywanów na świecie! Koleje miejsce warte polecenia to Muzeum Miniaturowych Książek, prezentujące niezwykła kolekcję pieczołowicie wykonanych maleńkich manuskryptów. Trzy najmniejsze książki mają wymiary 2 mm x 2 mm, a ich czytanie możliwe jest tylko przy użyciu lupy. Co warte podkreślenia, to są prawdziwe książki. I nie tylko z Azerbejdżanu, ale z całego świata, również z Polski. A ci, którzy lubią imprezowy styl życia, koniecznie muszą się udać na główną handlową ulicę stolicy - Nizami pełną kawiarni, klubów, restauracji i sklepów. Popularnym miejscem jest także bulwar nadmorski, biegnący wzdłuż zatoki. Promenada ma długość 4 km i łączy centrum z okolicą portu. Znajduje się tu między innymi 40-metrowy Diabelski Młyn zwany Okiem Baku czy kino plenerowe. Szczególnie wieczorami i w weekendy jest pełna ludzi. Na spokojne zwiedzanie Baku trzeba przeznaczyć przynajmniej dwa dni. Miasto jest także dobra bazą wypadową do atrakcji w okolicach. Dokąd warto pojechać? Wulkany błotne i Płonąca Góra - pora na wycieczkę za miasto Poza miastem nie brakuje emocjonujących widoków. Na chętnych czekają malownicze krajobrazy Wielkiego Kaukazu z głębokimi wąwozami i klimatycznymi tradycyjnymi wioskami. Zdecydowanym hitem jest Park Narodowy Qobustan z niezwykłymi naskalnymi malowidłami i prehistorycznymi petroglifami (wyrytymi rysunkami) oraz jednymi z największych na świecie wulkanów błotnych. Tych ostatnich na kaspijskim wybrzeżu Azerbejdżanu doliczono się niemal 400 – czyli ponad połowę wszystkich na świecie! Okolice Baku to kraina ognia, najlepszym tego przykładem jest Ognista Góra (Yanar Dag). To położony zaledwie 20 km od miasta płonący od lat 50. XX wieku kawałek skały. Gaz pali się na nim samoistnie na odcinku 10 metrów, wyrzucając w powietrze płomienie na wysokość nawet 3 metrów. Popularnym celem wycieczek jest miejscowość Surachany, gdzie znajduje się zespół świątynny czcicieli ognia – Ateszgah. Jeśli ktoś nie ma zbyt wiele czasu, ale chciałby zobaczyć choć jedno miasto poza Baku, powinien pojechać do Szeki. Tam stoi obiekt niedawno wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - Pałac Chanów Szekijskich. Wnętrza zbudowanego w orientalnym stylu pod koniec XVIII wieku pałacu to jedne z najcenniejszych zabytków w tej części świata! A gdy czas nie goni, warto przy okazji wizyty w Szek znaleźć czas na krótką podróż do miejscowości Kish leżącej zaledwie kilka kilometrów dalej. To śliczna kaukaska osada z brukowanym uliczkami i pochodzącym z XII w. Kościołem Albańskim. Do świątyni ciągną pielgrzymki ludzi, którzy wierzą, że modlitwa, wypowiedzenie życzenia i przyłożenie do ołtarzowego muru monety sprawią, że życzenie to się spełni. I ciekawostka - w kościele na środku ołtarza pogrzebany jest totem starożytnych Albanów, czyli głowa górskiego kozła uważanego za święte zwierzę. Miłośnicy natury docenią też niezwykłe widoki, jakie rozpościerają się z miasta na odległe szczyty gór. Jednak najpiękniejszym krajobrazowo regionem kraju są rzadko odwiedzane północne części Azerbejdżanu. Tu pasmo Wielkiego Kaukazu obniża się ku Morzu Kaspijskiemu. Drogi są niedostępne i dzikie, a niektóre wioski jeszcze do niedawna były odcięte do świata. A przecież do takich właśnie miejsc coraz częściej najchętniej uciekamy, by odpocząć – bez tłumu turystów, wysokich cen i nerwowej atmosfery. To wręcz nieprawdopodobne, że możemy się tam znaleźć w zaledwie kilka godzin. Bezpośredni lot z Warszawy do Portu Lotniczego Baku im. Heydara Aliyeva trwa około 4 godziny. Loty odbywają się we wtorki, środy, piątki i soboty. Nie pozostało już chyba nic innego, jak kupić bilety, pakować walizki i ruszać w podróż marzeń. Znajdź swój LOT na
Azerbejdżan, czyli kraina wiecznego ognia to nadal najmniej poznany kraj Zakaukazia W naszym kolejnym wpisie z Azerbejdżanu, po odwiedzinach w Baku, opowiem Wam o 10 najważniejszych rzeczach, które trzeba wiedzieć przed wyjazdem do krainy wiecznego ognia. Bardzo rzadko robimy takie artykuły a jeszcze mniej często wyliczanki, jednak nasz wyjazd do tego kraju spotkał się z niespodziewanie żywym odzewem ze strony Czytelników na profilu fejsbookowym. Ponieważ Azerbejdżan jeszcze do niedawna był krajem dość trudno dostępnym turystycznie, a nadal jest najmniej poznanym na Zakaukaziu to stwierdziłem, że zrobię taką notatkę-kompendium podstawowych informacji o tym państwie. Podobna formuła o Abchazji okazała się bardzo udana, zatem mam nadzieję, że i ten tekst będzie dla wszystkich wybierających się do największego państwa Zakaukazia pomocny. Kraj jest niesamowicie zaskakujący, robi inne wrażenie niż Armenia oraz Gruzja. Baku jest wspaniałą metropolią, miastem pięknym oraz bardzo zadbanym w centrum, które łączy w sobie smak byłego ZSRR, Kaukazu, Turcji i Bliskiego Wschodu. Azerbejdżan znacznie zliberalizował ostatnimi laty politykę wizową, co w połączeniu z tanim i w miarę szybkim sposobem dotarcia tutaj z Gruzji, czyni go prawdziwą gratką dla ludzi szukających mniej odkrytych miejsc. Północna sąsiadka jest już w tej chwili w sezonie zajechana przez turystów i dla podróżnych pragnących trochę wytchnienia od tłumów i celu wyjazdu wolnego od masowej turystyki, Azerbejdżan może być świetnym wyborem. 1. Wiza do Azerbejdżanu Azerskie pieczątki wjazdowe i wyjazdowe. Wizę otrzymujemy na mejlu w pdfie Azerbejdżan jest jednym z tych krajów byłego ZSRR, gdzie od obywateli polskich wymagana jest wiza wjazdowa. Na szczęście idąc śladem Białorusi, Kazachstanu, Uzbekistanu i Kirgistanu, władze krainy wiecznego ognia znacznie ułatwiły i zliberalizowały proces uzyskiwania pozwolenia na przyjazd do swojego kraju. Wiza do Azerbejdżanu to obecnie dokument uzyskiwany drogą elektroniczną. Aplikację składamy i wypełniamy na stronie ASAN VISA. Należy uważać, aby nie dać się nabrać na bardzo podobne, podrabiane strony pośredników. Za pierwszym razem taka fake stronka sprawiła, że wypełniliśmy całą aplikację i dopiero gdy przyszło do płacenia, okazało się, że coś się nie zgadza. Cena za rozpatrzenie wniosku wizowego (NIE za przyznanie wizy) to 20 USD plus 3 dolary opłaty serwisowej. Płatność dokonujemy kartą MASTERCARD, VISA i UNIONPAY. Persona non grata, czyli wizyta w Górskim Karabachu O pieczątkach z Armenii wspomnę za chwilę, natomiast tutaj chcę napisać o tym, dlaczego nigdy Górskiego Karabachu nie odwiedziłem. Kiedy byliśmy w najstarszym chrześcijańskim kaju na świecie dwa lata temu, chodziło mi to po głowie. Musicie jednak wiedzieć, że wtedy nie możecie wjechać do Azerbejdżanu. Zagraniczni obywatele, którzy kiedykolwiek odwiedzili sporny rejon, są na stałe objęci zakazem wjazdu do Republiki Azerbejdżanu i będą wciągnięci na listę osób persona non grata, możecie zostać także aresztowani na granicy azerskiej lub w najlepszym wypadku pozbawieni możliwości wjazdu i cofnięci z powrotem do Gruzji. Polska jest jednym z 95 krajów świata objętych programem wizy elektronicznej. System został nazwany ASAN VISA i wydaje się w nim wizy pojedynczego wjazdu na okres do 30 dni. Wiza powinna zostać wydrukowana i okazana razem z paszportem przy wjeździe do kraju. E-visa jest przyznawana w trybie zwykłym w ciągu trzech dni roboczych. Formularze wypełniane w internecie są bardzo łatwe, jednak jak zawsze w takich przypadkach, musimy zwrócić uwagę na dokładność i poprawność podanych danych. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że azerski system wizowy został uznany kilka lat temu za najłatwiejszy i najbardziej przyjazny na świecie. Gdy już wizę na mejla otrzymaliśmy, zastanawiałem się jak to będzie z pieczątkami z Armenii w paszporcie. Słyszałem, że kiedyś mógł być z tego powodu spory problem. Standardowo ponoć azerscy pogranicznicy wypytują o miasta, jakie u Ormian się widziało. W naszym przypadku wyglądało to tak, że Romka przez minutę czy dwie pytano, po co tam był a mnie nie pytano o nic. Wpisy innych podróżnych, którzy ormiańskie stemple w paszportach mieli, są bardzo podobne. Konkluzja jest taka: jeżeli NIE BYLIŚCIE w Górskim Karabachu, to nie ma czego się obawiać. Jeżeli byliście, to nie polecam kłamstwa we wniosku wizowym i niestety, Azerbejdżan będzie dla Was zamknięty, najprawdopodobniej na zawsze. Ja radzę sporny rejon sobie odpuścić, ponieważ warto sam kraj zwiedzić tym bardziej, jeśli mamy chęć zajrzeć kiedykolwiek nad Morze Kaspijskie. Tak wygląda wiza do Azerbejdżanu wydana w systemie ASAN A tak wygląda aplikacja internetowa do składania i procesowania wniosku wizowego 2. Jak dojechać do Azerbejdżanu ? W naszej opinii najlepszym sposobem i zarazem najtańszym jest przylot do Gruzji i dalsza droga lądem do krainy wiecznego ognia. Jeżeli mamy mało czasu a sporo gotówki możemy próbować lecieć z przesiadkami normalnymi liniami lotniczymi, jednak wtedy koszty naszej podróży bardzo wzrosną. Pewnym wyjściem są bezpośrednie połączenia wizzaira z Budapesztu do Baku, jednak trzeba w jakiś sposób dostać się do stolicy Węgier. Tanio dolecimy tam na razie z landrynką tylko z Warszawy. My wybraliśmy następujący sposób – przybyliśmy z Katowic do Kutaisi za 88 zł osoba. W stolicy Imeretii byliśmy wieczorem. Przenocowaliśmy i zdecydowaliśmy, że spróbujemy przedostać się cały dzień z Kutaisi do Baku a wrócimy nocnym pociągiem Tbilisi-Baku-Tbilisi. O 8 rano wyjechaliśmy marszrutką do stolicy Gruzji. Po 3 godzinach z hakiem byliśmy na stacji metra Didube. Stamtąd przedostaliśmy się metrem na dworzec kolejowy. Tam, na placu przed budynkiem stacyjnym, na samym końcu po naszej lewej stronie, odjeżdżają mniej więcej co godzinę marszrutki do Czerwonego Mostu. Pociąg Tbilisi-Baku-Tbilisi Tak, jak już wspomniałem, z Azerbejdżanu wracaliśmy nocnym pociągiem do Tbilisi. Był to świetny pomysł a sam skład nas bardzo pozytywnie, zaskoczył. Azerskie wagony wprawdzie z zewnątrz nie prezentują się zbyt okazale, to jednak w środku czyściutko, ładnie i bardzo przyjemnie. My jechaliśmy w 2 klasie w wagonie kupe, gdzie mamy cztery miejsca sypialne w przedziale. Łóżka są wygodne, wagony chyba jakoś wyciszone i nigdy tak dobrze mi jeszcze sypialnym wagonem w żadnym kraju byłego ZSRR się nie jechało. Zdecydowanie polecamy, tym bardziej że jedna z naszych Czytelniczek, Pani Julia poinformowała nas na fejsbooku, że klimatyzacja w lecie działa sprawnie. Dziękujemy za tę wiadomość. Bilety w sezonie letnim warto zakupić kilka dni wcześniej, możemy to zrobić także przez internet na stronie azerskich kolei. Otrzymujemy pdf, który potem wymieniamy na bilet w kasie w Baku. Красный мост będzie tym miejscem, gdzie wylądujecie wysiadając z busika. Gruziński terminal graniczny jest piękny, ładny i nowoczesny. To Europa pełną gębą. Formalności, jak na każdym gruzińskim przejściu granicznym, są miłe, szybkie i bezproblemowe. Po azerskiej stronie za to zaskoczył nas całkiem spory tłumek kłębiących się ludzi. 95% z nich to byli przygraniczni handlarze, czyli popularne i znane np. z Medyki, mrówki. Na szczęście azerscy pogranicznicy szybko nas wypatrzyli i kazali przejść do przodu. Po wyjściu z terminala dopadł nas (dosłownie) dziki tłum taksówkarzy, cinkciarzy, kierowców vanów oraz autobusów. Wymieniliśmy (po niekorzystnym kursie) lari na manaty i udaliśmy się w poszukiwaniu transportu do Baku. Transfer sam nas znalazł pod postacią vana na 5 osób za 15 AZN od łba (trochę ponad 30 zł) i czekało nas 500 km drogi. Azerscy kierowcy szaleją znacznie mniej, niż gruzińscy i po 6 godzinach, około 22 dotarliśmy na miejsce. Szybko poszliśmy spać. Autobus kosztuje 10-12 AZN (22-25 zł), ale jedzie dłużej, natomiast taksówki życzą sobie 40 AZN za pojazd (88 zł). Droga jednak była bardzo męcząca i do Baku dotarliśmy późnym wieczorem, niemalże wykończeni. Dlatego nie rekomendujemy tego sposobu podróży. Znacznie lepszym wyjściem jest nocny pociąg, o którym więcej w info ramce. Rozkład jazdy oraz ceny biletów przygotowałem dla Was i dla siebie w tabelce. Kursuje także autobus, jednak po uważnej lekturze rosyjskiego internetu, nawet nie polecamy o nim myśleć. Możecie zostać dowiezieni (jeżeli będzie za mało pasażerów) tylko do terminala granicznego, wysadzeni i zostawieni sami sobie. RelacjaTbilisi-BakuBaku-Tbilisi CenyPłackarta ok. 23 AZN (51 zł), kupe ok. 33 AZN (74 zł), SV ok. 56 AZN (125 zł) UwagiPociąg notuje notoryczne i standardowe opóźnienia. Cena może nieznacznie się różnić w zależności od tego kiedy kupimy bilety i dnia, w którym będziemy jechać. Piękny bilet na pociąg Baku-Tbilisi, kupowany na stacji w Baku 3. Jakie wrażenie robi Azerbejdżan? Ciężko nam się jakoś szczegółowo i dokładnie wypowiadać, ponieważ byliśmy tam ledwie 5 dni i cztery noce, natomiast mogę napisać o swoich pierwszych i kolejnych wrażeniach. Formalności graniczne zaskoczyły nas brakiem problemów (próbując się dostać do Abchazji przeżyliśmy prawdziwe przesłuchanie przez rosyjskie wojsko włącznie z przeszukaniem portfeli i bagaży), pieczątki ormiańskie brakiem zainteresowania a pierwsze chwile na azerskiej ziemi zmasowanym atakiem taksówkarzy i cinkciarzy. Walutę możecie wybrać także z bankomatu, który znajduje się trochę dalej od terminala granicznego. Droga do Baku z Czerwonego Mostu przypominała biedniejszą autostradę, natomiast zaskoczyły nas bardzo gęsto umieszczone fotoradary oraz posterunki policji drogowej. Kraj przynajmniej wzdłuż tej 500-kilometrowej trasy, robi wrażenie biednego, jednak znacznie bardziej czystego i uporządkowanego, niż Gruzja i Armenia. Sami Azerowie byli mili i gościnni, widać jeszcze, że Azerbejdżan nie jest celem masowej turystyki. Więcej na temat azerskiej prowincji będę mógł powiedzieć w październiku, kiedy wrócę tutaj na tydzień. Baku to zupełnie inny świat, niż Tbilisi i Erywań. Petrodolary, a raczej petromanaty uczyniły z miasta metropolię na wysoki połysk. Wspaniale utrzymane metro, marmurowe przejścia podziemne, przepiękna poczekalnia na dworcu kolejowym, niesamowite promenady spacerowe i parki, ogromne Baku Flame Towers. Można by długo wymieniać, konkluzja jest jednak prosta: centrum Baku jest piękne i bogate, przedmieścia, dzielnice peryferyjne prezentują standardowy obraz dla tego rejonu świata. Niemniej jednak robi to wszystko bardzo pozytywne wrażenie. Turystyka nieśmiało i powoli nad Morze Kaspijskie zagląda, jednak do poziomu ilości odwiedzających Gruzję brakuje jeszcze 300%. Ma to dobry rezultat, ponieważ Azerowie może są i biedni, to nadal na przybysza z obszaru państw demokracji ludowej reagują bardzo pozytywnie. Ile kosztuje magnes? manata, a eta odkuda Wy? My z Polszy. Eta dla Was 1 manat. To samo było z pocztówkami – zamiast 12 dla Was 10 manatów. W anglojęzycznym internecie czytałem, aby uważać na rachunki w restauracjach, taksówkarzy, kradzieże kieszonkowe w metrze i wiele innych rzeczy. Nie mogę tego w żaden sposób jednak potwierdzić. Kwoty za posiłki ZAWSZE się zgadzały, w kolejce podziemnej nikt nie próbował nas okraść a cena za wynajęte mieszkanie przez zgadzała się co do manata. Nie oznacza to oczywiście, że takie małe oszustwa się nie zdarzają. Po prostu my ich nie mieliśmy. Na razie Azerbejdżan zobił na mnie znacznie lepsze wrażenie, niż myślałem i czekam na zweryfikowanie tego, co widziałem na jesień. 4. Azerbejdżan jest tani a kiedyś był drogi Azerbejdżan to kraj bardzo przyjazny cenowo Azerbejdżan zawsze jawił mnie się jako kraj drogi, na pewno najdroższy na całym Zakaukaziu. Jeszcze kilka lat temu kurs azerskiego manata był szalenie wysoki i 1 AZN kosztował w 2016 roku jakieś 5 zł, czyli więcej niż euro. Dziś to już daleka przeszłość, manat zaliczył solidny spadek i obecnie wart jest jakieś 2 zł 20 groszy. Oznacza ta ponad dwukrotny spadek jego nominalnej wartości. Domyślam się, że ceny w Azerbejdżanie także wzrosły, ale chyba nie tyle o ile spadła waluta. My byliśmy miło zaskoczeni, jak teraz jest tutaj tanio. Na temat cen w krainie wiecznego ognia opracuję osobny wpis. Domyślam się także, że Baku jest i tak znacznie droższe, niż cała reszta kraju. Najtańszy znaczek na świecie do Polski Uwielbiam wysyłać bliskim i Przyjaciołom pocztówki do Polski. W Baku mieliśmy spory problem, aby je znaleźć. Na poczcie nie ma, w sklepach z pamiątkami nie ma, w księgarniach także nie. Koniec końców udało się je wyszukać w malutkim stoisku z suwenirami w przejściu podziemnym koło stacji metra Iceriseher. Udaliśmy się na pocztę i Romek po rosyjsku pyta się: ile kosztuje znaczek do Polski. Pani odpowiada 0,60 manata. 1,24 zł. Nie mogliśmy w to uwierzyć, jednak dwukrotnie potwierdziła. Co najciekawsze, kartki doszły do kraju BARDZO szybko, bo pierwsze już po 5 dniach roboczych… Azerbejdżan zaskakauje 🙂 🙂 🙂 Na ten moment mogę podać Wam kilka przykładowych rzeczy, za które płaciliśmy i sami dojdziecie do zaskakującego wniosku, że Azerbejdżan jest po prostu tani. Wynajem całego, dwupokojowego mieszkania na 4 doby w Baku, poza centrum, ale blisko stacji metra? 60 AZN, czyli 20 manatów (44 złote) na dobę. Właściciel był przekonany, że będzie nas troje. Jeden przejazd metrem 0,30 AZN (64 grosze), autobus z Czerwonego Mostu do Baku (ponad 500 kilometrów) 10 AZN (22 złocisze), funikular na Drogę Męczenników w Baku 1 AZN (2,20 zł), najdroższy kompot w słoiku w sklepie AZN (3,5 zł), nocny pociąg sypialny z Baku do Szeki miejsce w wagonie kupe 12 AZN (26 zł), wspaniała herbata Azercay cena za paczuszkę 2 AZN (4,5 zł). Azerbejdżan nas zaskoczył wieloma rzeczami a ceny, okazały się niższe niż w Gruzji oraz Armenii. 5. Azerowie są niesamowicie mili i gościnni Przyznam szczerze a doskonale o tym wiecie, jeżeli nas czytacie od jakiegoś czasu, nigdy gruzińska gościnność mnie nie ujęła, co więcej mam duże wrażenie, że masowa turystyka ją w znacznej mierze zabiła i obróciła w maszynkę do zarabiania pieniędzy. Fakt faktem kilka razy (w pensjonacie w Batumi oraz u starszej Pani w Kutaisi i hoteliku w Achalciche) miałem okazję jej doświadczyć. Jednak byłem także orżnięty wielokrotnie w restauracjach, nocowałem w zupełnie innych warunkach niż miały być, a także widziałem wykorzystywanie nieznajomości lokalnych cen i rosyjskiego języka przez taksówkarzy i kierowców marszrutek. Anglojęzyczne blogerki z USA ostrzegały przed czymś podobnym w Azerbejdżanie i tego się spodziewałem. W rzeczywistości na każdym kroku spotykała nas życzliwość, serdeczność, ciekawość i chęć rozmowy, oczywiście po rosyjsku. Rachunki zawsze zgadzały się co do manata. Kwoty za przejazdy wcześniej wygooglowaliśmy w rosyjskojęzycznym internecie i także wszystko było OK. Gdy jechaliśmy współdzielonym vanem do Baku, kierowca zarządził krótki postój na herbatę. Razem z nami podróżował starszy Azer, który przysiadł się na pogawędkę. Strasznie narzekał na kraj i warunki życia, jednak uświadomiliśmy Mu, że Ukraina wygląda o niebo gorzej a Gruzja i Armenia prawdopodobnie także. Po dotarciu do Baku ostrzegł nas przed taksówkarzami, zaprowadził do metra, pokazał jak kupić kartę baku card i serdecznie z nami pożegnał. Obsługa w knajpkach i restauracjach była bez zarzutu, co więcej w lokalu gdzie nikt nie mówił po angielsku ani rosyjsku, zaniżono nam rachunek. Sprzedawca magnesów i pamiątek na wieść o tym, że my z Polszy, bardzo nalegał na pamiątkowe zdjęcie. Prowadnica w wagonie sypialnym z Baku do Tbilisi opiekowała się nami przez całą drogę i następnego dnia zrobiła sobie z nami foto, Azerowie z przedziału nakupili batalion herbaty (i nie było mowy, że my płacimy). Zdaję sobie sprawę, że są to jedynie szczątkowe i pojedyncze obserwacje, jednak są takie, jakie są. Jak już wcześniej wspomniałem, ujrzę więcej w październiku. Poranek na dworcu w Tbilisi i nasza Pani Prowadnica Pociąg z Baku do Tbilisi 6. Baku to stolica zaskajująco nowoczesna i małopostsowiecka Baku Flame Towrs to symbol Azerbejdżanu Stolica Azerbejdżanu Baku okazała się czymś zupełnie innym, niż się spodziewaliśmy. Po kilku razach w Tbilisi i Erywaniu myślałem, że najważniejsze miasto kraju będzie w jakiś sposób do nich podobne. Tymczasem największa metropolia Zakaukazia w centrum jest piękna, nowoczesna i zadbana. Marmurowe przejścia podziemne, wspaniałe parki, piękne promenada nadkaspijska, metro, które naprawdę przypomina pałace pod ziemią. Wszystko to po wizycie w stolicach Gruzji i Armenii zaskakuje. Ma się wrażenie przebywania w czymś w rodzaju Dubaju Kaukazu. Nowe budowle, czasem tak przedziwne, jak centrum Hejdara Alijewa, są w dobrym guście i smaku. Baku Flame Towers, mimo że nie lubię podziwiać wieżowców, są naprawdę piękne. O Baku nigdy nie pomyślałem nawet, żeby postrzegać je jako ładne miasto tymczasem to jeden z najpiękniejszych ośrodków tej części świata. Zwarta zabudowa rozłożyła się na brzegach Zatoki Bakijskiej. Imponujące gmachy i wieżowce odbijają się w jej wodach. Szczególnie piękne panoramy oglądałem z końcowej stacji funikularu. Petrodolary sprawiły, że w ostatnich latach tysiące budynków z epoki socjalizmu wyburzono, w ich miejscu powstały nowoczesne gmachy, rozległe zieleńce i promenady spacerowe. Centrum miasta jest na bogato i robi ogromne wrażenie. Myślę, że ze stolic krajów byłego ZSRR, które widziałem nadkaspijska metropolia, jest najbardziej zadbana. Oczywiście w centrum, peryferie wyglądają tak jak wszędzie w tym rejonie świata. 7. Transport publiczny jest najlepszy na całym Zakaukaziu Nowoczesny pociąg azerskich kolei na stacji w Baku Azerbejdżan widać, że mocno inwestuje w transport publiczny i dla przybyszów z innych części Kaukazu i ZSRR mamy bardzo dobre wiadomości. W naszym odczuciu ta sfera życia kraju stoi bardzo dobrze. Przyzwyczajeni do ukraińskich, armeńskich i gruzińskich marszrutek byliśmy w ciężkim szoku, kiedy okazało się w Czerwonym Moście, że do Baku odjeżdża najprawdziwszy autobus. Pojazd wyglądał na całkiem wygodny i w dodatku klimatyzowany, co jest luksusem chyba nieznanym w innych częściach Sojuza. My nie skorzystaliśmy z jego usług, śpieszyło nam się i chcieliśmy jak najszybciej dostać się do stolicy kraju. W czasie jazdy widzieliśmy mnóstwo autobusów jadących w najróżniejsze rejony państwa i jest to bardzo miłe zaskoczenie. Marszrutki także są, ale sama obecność sporej ilości międzymiastowych autokarów szokuje. W Baku komunikacja miejska jest oparta na metrze i autobusach miejskich. Metro jest piękne, czyste, zadbane i bardzo tanie. Robi wrażenie o niebo lepsze niż kijowska, tibiliska i erywańska kolejka podziemna. Połączenia wyszukamy w google maps. Na powierzchni kursują normalne autobusy (a nie marszrutki), w dodatku niezbyt zatłoczone. Kto raz jechał żółtym busikiem po Kijowie lub Lwowie wie, co mam na myśli. Za przejazdy płacimy bardzo ładną kartą magnetyczną. Z pociągów w Azerbejdżanie korzystaliśmy tylko raz, jadąc do Tbilisi. Wagony z zewnątrz wyglądały tak sobie, ale wnętrze zaskoczyło czystością i wygodą. Śmiem twierdzić, że ten skład to najlepszy pociąg na całym Zakaukaziu. Azerska kolej posiada najnowocześniejszą i najlepszą stronę internetową w tym rejonie świata. Wprawdzie obsługuje mało połączeń, to jednak poczekalnia w stolicy, kasy biletowe oraz wszystko inne zrobiło na nas mega pozytywne wrażenie. O kolei w Azerbejdżanie i o tym, jak po kraju się poruszać zrobię osobny wpis. Tam znajdziecie wtedy dużo więcej szczegółowych informacji. Strona internetowa azerskiej kolei: system sprzedaży biletów Elektroniczny rozkład jazdy 8. Azerbejdżan to kraj islamski, ale tylko w teorii Meczet Sehitlik w okolicy Flame Towers Spośród krajów gdzie byliśmy, a w których islam jest wyznawaną religią, Azerbejdżan wraz z Albanią wydaje się najmniej religijny. Przed wyjazdem część ekipy lubująca się w napojach wyskokowych martwiła się, że będzie tak jak w Maroku. Abstynencja i poszukiwanie sklepów, gdzie zza kotary Allah nie zobaczy piwka, jednak nic z tych rzeczy. Zwiedzając krainę wiecznego ognia miałem wrażenie, że to jest najmniej religijny kraj Zakaukazia. Meczety spotykamy i widzimy rzadko, nawoływań do modlitwy nie słyszałem ani razu, kobiety w burkach oraz w chustach są widokiem nieznanym. Przyznam szczerze, że byłem tym trochę rozczarowany, ponieważ liczyłem na więcej orientalnego klimatu. Teoretycznie jakieś 95% Azerów identyfikuje się jako muzułmanie. Większość to zwolennicy szyizmu (około 85%, z sunnicką mniejszością wynoszącą ok. 15%). Podobnie jak inne kraje postkomunistyczne, Azerbejdżan jest państwem świeckim. Konstytucja zapewnia wolność wyznania, wyboru jakiejkolwiek religii lub niepraktykowania jakiejkolwiek religii oraz wyrażania własnego poglądu na religię. Rzeczywistość jest jednak taka, że długie dziesięciolecia komunizmu i ZSRR, prawie zabiły islam w kraju. Według badań ankietowych mniej niż jedna czwarta tych, którzy uważali się za muzułmanów, miała nawet podstawowe zrozumienie filarów islamu. Widać to gołym okiem i ja bym kraj uznał za prawie zupełnie świecki. Znacznie więcej meczetów widziałem w Albanii, Bośni i Hercegowinie oraz Macedonii. Mam wrażenie, że znacznie bardziej rozpowszechniona niż w Allaha, jest wiara w patrzącego na swój lud z billboardów, pomników, popiersi i cytatów nieżyjącego już prezydenta Hejdara Alijewa. 9. Kuchnia Azerbejdżanu jest według nas najlepsza na Zakaukaziu O jedzeniu w Azerbejdżanie stworzę najprawdopodobniej osobny wpis i notatkę, jednak w mojej opinii, jedzenie w Azerbejdżanie rozbiło bank. Nasi Czytelnicy (a będzie ich tym roku może nawet 2 miliony) doskonale wiedzą, że tak wychwalana (często za pieniądze organizacji turystycznych) kuchnia gruzińska nigdy nie przypadła mi do gustu. A to zatrucie i wymioty całą noc, a to orżnięcie w restauracji (nie raz i nie dwa), a to wszystko jest zbyt ciężkie i nie sposób tego jeść dłuższy czas. Jedzenie w Armenii już było bardziej mi odpowiadające, natomiast smaki Azerbejdżanu przypadły nam do gustu najlepiej. Azerowie są bardzo dumni ze swojej tradycji kulinarnej i słusznie. Na tutejszych stołach potrawy są wynikiem wpływów kaukaskich, tureckich oraz bliskowschodnich. Zjemy fantastycznie smaczne zupy, pilaw, dania typowe dla Kaukazu, kebaby w tureckim stylu, baraninę, drób. Wszystko bez znienawidzonej przeze mnie kolendry a z dodatkiem pietruszki, koperku czy czosnku. Jeszcze teraz na wiosnę lub po powrocie z kolejnej wizyty nad Morzem Kaspijskim opracuję wpis na temat tutejszego jedzenia. Kuchnia Azerbejdżanu to bardzo miłe zaskoczenie 10. Azerbejdżan czeka na odkrycie W kraju byłem dopiero pierwszy raz i nie mam w żaden sposób wiedzy na jego temat porównywalnej do Bałkanów. Kilka dni to także za mało, aby napisać coś więcej, niż tylko moje pierwsze wrażenia. Jednak były one na tyle dobre, że zamierzam tu wrócić już w październiku, tym razem na tydzień. Wtedy też poznam krainę wiecznego ognia znacznie lepiej. Jeżeli podobał Ci się nasz wpis oraz Azerbejdżan a chciałbyś więcej informacji, zdjęć oraz filmów zapraszamy do wsparcia naszego bloga i polubienia NASZEGO FEJSBOOKA. Dziękujemy 🙂 🙂 🙂 ZAPRASZAMY POZNAJCIE LEPIEJ MAGICZNY AZERBEJDŻAN 🙂 🙂 🙂
Reszta Świata Aktualizacja: sobota, 16 marca 2019 17:42 Dla miłośników podróży w nieznane ten kraj jest wielkim wyzwaniem, dość słabo poznany Azerbejdżan sporadycznie pojawia się jako cel wycieczki, nie brak jednak osób, które starają się poznać jak najwięcej atrakcji tego państwa. Azerbejdżan leży nad Morzem Kaspijskim, który graniczy Rosją, Gruzją, Armenią Iranem oraz Turcją. Przyroda kraju jest mocno różnorodna, w najwyższych partiach Kaukazu znajdziemy łąki alpejskie oraz lodowce. Góry Karabachskie i Góry Tałyskie to pokryte są gęstymi lasami, natomiast w środkowy Azerbejdżan to stepy oraz półpustynie. Baku i jego atrakcje W gronie miast, które zostały najlepiej poznane przez turystów odwiedzających Azerbejdżan, prym wiedzie Baku - najważniejszy ośrodek miejski leżący w basenie Morza Kaspijskiego. Stolica kraju jest dla wielu osób głównym (a nieraz i jedynym) celem wycieczki po tym państwie. Co koniecznie trzeba zobaczyć w tak potężnym ośrodku miejskim, jakim jest Baku. Wspaniałe mury miejskie na terenie starówki to jedna z największych atrakcji w tym mieście. Przypominają one o czasach średniowiecza, kiedy to Baku zyskało na znaczeniu jako najważniejsze miasto w kraju. Iczeri-Szeher (İçəri Şəhər) to najstarsza oraz najważniejsza część miasta Baku z licznymi wąskimi uliczkami - Wewnętrzne Miasto wpisane zostało na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Na terenie starówki uwagę przyciąga m. in. okazała Wieża Dziewicza z XII stulecia, w pobliżu której ujrzeć można ruiny kaplicy św. Bartłomieja. W gronie zabytków sakralnych wyróżnia się z kolei meczet Dżuma, uznawany za jeden z najważniejszych obiektów na terenie miasta. Z zabytkowymi obiektami kontrastują nowoczesne budowle, będące symbolem dynamicznego rozwoju Baku. Wielką atrakcją dla każdego turysty będzie możliwość zobaczenia trzech wieżowców, które swymi kształtami przypominają ogromne płomienie. To Baku Flame Towers – najnowsza wizytówka stolicy i jedna z największych osobliwości współczesnej architektury. O roli Baku doskonale przypomina też pałac Szirwanszachów. Ten reprezentacyjny kompleks może się pochwalić wspaniałą rezydencją z XV wieku, w której wnętrzu czeka obecnie na zwiedzających ciekawe muzeum. Na terenie kompleksu można też ujrzeć meczet oraz pochodzące z XVII stulecia łaźnie. Aby lepiej poznać Baku, warto odwiedzić tutejsze placówki muzealne oraz galerie. Swą specyfiką i niezwykłymi eksponatami przyciąga Muzeum Miniaturowych Książek, z kolei miłośników historii przyciąga Państwowe Muzeum Historyczne. To jedna z największych placówek muzealnych na terenie całego Zakaukazia, która od blisko stu lat zajmuje się upowszechnianiem wiedzy o tej części świata. Wielu wrażeń może też dostarczyć wizyta w Państwowym Muzeum Sztuki, którego dumą jest bogata kolekcja rosyjskiego malarstwa XIX-wiecznego. Prezentowane są tu również dzieła współczesnych artystów pochodzących z Azerbejdżanu. Warto zobaczyć również: Wzgórze Męczenników (pomnik oraz miejsce pochówku około osób zabitych w walkach o niepodległość Azerbejdżanu) oraz Heydar Aliyev Cultural Center - nowoczesny budynek (Adres: 1 Heydər Əliyev prospekti, Baku) Gobustan: wyjątkowa kraina Gobustan uznawany jest za jedną z najpiękniejszych krain w Azerbejdżanie (Park Narodowy Qobustan – park narodowy we wschodnim Azerbejdżanie, w pobliżu miejscowości Qobustan). To kraina pełna błotnych wulkanów przyciąga ciekawym parkiem narodowym, wspaniałymi krajobrazami oraz ciekawymi stanowiskami archeologicznymi. Możliwość podziwiania rytów skalnych sprzed 40 tysięcy lat oraz rzymskich inskrypcji oraz urządzania pieszych wędrówek w tak niezwykłej scenerii sprawia, że podróżowanie po tej części Azerbejdżanu staje się niezwykłą przyjemnością dla każdego. Surakhana miasto położone 15km od Baku. Droga z Baku do Surakhany daje możliwość zobaczenia na własne oczy pól naftowych. Będąc w Surakhanach główną atrakcją miasta jest Świątynia Ognia (świątynia zoroastrian Ateszgiach) Azerbejdżan dla aktywnych Miłośnikom aktywnej turystyki polecamy miasto Guba (Quba) - dobry punkt wypadowy, dla tych, którzy chcą urządzać wycieczki w góry Kaukazu. Na jej terenie można spotkać się z ciekawą grupą tzw. Żydów górskich. Warto też odwiedzić wioskę Hinalug. To jedna z najstarszych osad w tej części kraju, która przyciąga zarówno atrakcyjnym położeniem, jak i ciekawą zabudową. Położenie w pobliżu parku narodowego sprawia, że i wioska Laza staje się miejscem atrakcyjnym dla miłośników górskich wypraw. Wszędzie tu można spotkać się z doskonale pielęgnowaną tradycją oraz dawnymi zwyczajami, wszędzie też czeka piękna okolica i wiele ciekawych tras na piesze wędrówki. Rejon Xaçmaz w północno wschodniej części Azerbejdżanu Warto zobaczyć: Albański Meczet zbudowany w IV wieku, Meczet Sheikh Yusuf, Sarkartapa stanowisko archeologiczne, które należy do epoki brązu to ciekawe miejsce dla tych, którzy chcą zbadać życie człowieka w czasach prehistorycznych. Leżący we wschodniej części Zakaukazia Azerbejdżan może okazać się atrakcyjnym kierunkiem podróży. Podróż po tym kraju to szansa na przeżycie wspaniałej Wschódmiejsce na spokojne wakacjeunikalne miejsca na Świecie
autor: Klaudia Kosicińska – GANDŻA –Gandża to najbliższe Baku (375 km) większe miasto położone niedaleko granicy z Gruzją na terenie Małego Kaukazu. Dawna stolica Azerbejdżau, słynie obecnie przede wszystkim jako miejsce narodzin jednej z największych postaci w literackim panteonie Azerbejdżanu – perskiego poety Nizamiego Gandżawi. W świecie literackim znany jest on jako ojciec literatury perskiej, jako pierwszy zaczął także używać środków realistycznych w twórczości. Miasto, w którym spędził całe życie, nie przyciąga jak na razie wielu turystów, a szkoda, bo oferuje nie tylko bogatą, sięgającą VI wieku historię, ale i ekstrawagancką ciekawostkę – prywatny dom zbudowany ze szklanych butelek. Wartym wspomnienia jest również fakt, że zrabowane w XII wieku tzw. “Wrota Gandżyjskie”, znajdują się do tej pory w gruzińskim monastyrze Gelati położonym niedaleko Kutaisi w Gruzji. Z innych atrakcji okolic Gandży polecamy zajrzeć nad malownicze Jezioro Gojgol.– GABALA –Gabala była niegdyś stolicą Albanii Kaukaskiej, starożytnego królestwa znajdującego się na terenie dzisiejszego Azerbejdżanu. Znajduje się tutaj: oszałamiający wodospad Jeddi Gozel, co tłumaczy się jako “Siedem piękności”, przyprawiająca o dreszcze kolejka linowa zawieszona na wysokości 1600-1900 metrów oraz popularny wśród mieszkańców park rozrywki.– IWANOWKA –Iwanowka to wieś znana z zamieszkujących ją rosyjskich Mołokan (dosłownie mlecznicy z języka rosyjskiego), wyznawców jednego z odłamów rosyjskiego prawosławia, przesiedlonych na te tereny w latach 30-tych XIX wieku przez cara Mikołaja I po zakończeniu rosyjsko-perskiej wojny. Mołokanie, którym udało się zachować odrębność nie tylko językową, ale również wspólnotową, do dzisiaj utrzymują niewielkie, grupowe przedsiębiorstwa gospodarcze, pozostałości po sowieckich “kołchozach”. W tym samym czasie, co Mołokanie, do Iwanowki przybyli kolejni przesiedlency – Duchoborcy. Przesiedlenia te obejmowały cały teren tzw. Zakaukazia, Duchoborców i Mołokan do tej pory spotkać można również na terenie Dżawachetii w Gruzji (np. wieś Gorelovka).– GUBA – Guba jest położona na wysokości 600 m u stóp góry Szahdag (4243 m Okolica zachwyca naturalnym pięknem znajdujących się w pobliżu gór, czystością powietrza, licznymi wodospadami oraz niedalekim Kanionem Tenghi. Guba stanowi również świetny punkt wypadowy do położonych niedaleko atrakcji. Jednym z takich miejsc jest niezwykła Kirmizi Keszebe / Qırmızı Qəsəbə/, znana w czasach sowieckich jako Krasnaja Słoboda, zamieszkiwana przez dużą społeczność Żydów górskich. Warto do niej zajrzeć, jako że jest to jedyna w przestrzeni postradzieckiej zwarta osada zamieszkiwana przez Żydów. Stąd już prosta droga do kolejnych interesujących punktów, wśród których jednym z najsłynniejszych jest miejscowość Hinalug. Usytuowana na wysokości ponad 2300 m zamieszkiwana jest przez rdzenną, niewielką społeczność, która posługuje się odrębnym językiem w ramach rodziny języków kaukaskich. Okolice słyną nie tylko z licznych obiektów o znaczeniu religijnym oraz świętych miejsc – pirów, ale również i z zagadkowych opowieści, z których najsłynniejsza, powtarzana od kilkunastu lat to prawdopodobnie ta o spotkaniu śnieżnego człowieka (tzw. yeti) przez jednego z mieszkańców. Z wioski Hinalug łatwo dostaniecie się do wejścia do Parku Narodowego Szahdag, skąd rozpoczynają się wyprawy górskie na najwyższy szczyt Azerbejdżanu – Bazardüzü (4466 m LAHICZ –Lahicz jest kolejną położoną u podnóża szczytów Kaukazu dość odosobnioną i malowniczą wsią, która słynie z wyrabianego na miejscu rękodzieła. Prowadzi do niej ekscytująca droga wśród skalnych ścian. Po drodze jest jeszcze wieś Zarnawa, do której dostać się można dzięki słynnemu pomostowi rozpiętemu pomiędzy dwoma zboczami góry.– SZEMACHA – Szemacha była w przeszłości stolicą Chanatu Szyrwańskiego, wspominanego już przy okazji Baku jednego z ośrodków władzy funkcjonującego do czasów podboju przez Rosjan w XVIII w. Warto zwrócić szczególną uwagę na efektowny meczet Dżuma, odbudowany według projektu polskiego architekta, Józefa Płośki oraz mauzoleum Jeddi Gumbaz. Region to także jeden z ważnych ośrodków wyrobu jakie miasto może słynąć z nietypowej chałwy, bardzo słodkiej, wilgotnej, kupowanej przez mieszkańców kraju kilogramami oraz poczuciu humoru mieszkańców? Oczywiście tylko Szeki.– SZEKI –W tym urokliwym, niewielkim miasteczku nie można przegapić wizyty w bogato zdobionym freskami, witrażowym Pałacu Chanów pochodzącym z XVIII wieku, świetnie zachowanym karawanseraju (dawniej używanego jako zajazd dla kupców przybywających do miasta i ich zwierząt), a także wycieczki do pobliskiej wsi Kisz, aby zobaczyć zrekonstruowaną albańską cerkiew pochodzącą z czasów Albanii Kaukaskiej oraz grobowce słynnych “olbrzymów z Kisz”. Znajduje się tutaj też ciekawostka – popiersie znanego norweskiego podróżnika Thora Heyerdala, który, zainspirowany, w swoich utworach wielokrotnie wracał do historii Azerbejdżanu, doszukując się w burzliwych dziejach tej ziemi pochodzenia pierwszych Wikingów. Miasto szczyci się również wyrobem cenionego jedwabiu oraz górą nazywaną “Górą Chana Czelebiego” na którą można dostać się transportem 4×4. Emocjonujący, offroad’owy wjazd kończy się na wysokości 2200 m. Z terenu rozpościera się niezapomniany widok na miasto i okolice oraz szczyty Wielkiego tylko jedne z niewielu atrakcji, które kraj proponuje odwiedzającym, nie zapominając również o kuchni, z której Azerbejdżan słynie. Szczególnie warto wspomnieć popularny kutab faszerowany mięsem lub zieleniną i dowgę – lekką, jogurtową zupę z miętą czy bakłażan w najróżniejszych wydaniach. Wszystko przyrządzane jest z użyciem rozmaitych miejscowych ziół i przypraw, takich jak sumak, tymianek, szafran, kolendra i bazylia. Aromatyczna, zaparzana w czajniku i pita w kraju na potęgę herbata z dodatkiem miejscowych konfitur lub baklawy będzie idealnym zwieńczeniem nadzieję, że ten krótki tekst chociaż częściowo pokazał, jak niebanalnym i wciągającym miejscem może okazać się Azerbejdżan. Chociaż Baku to szybko rozwijająca się metropolia, której centralne rejony zaskakują wielu turystów nie spodziewających się tak wysokiej jakości usług, możliwości spędzenia wolnego czasu, ofertą restauracji i hoteli, odbywającymi się koncertami, to w planie podroży warto uwzględnić również mniejsze miasta i miejscowości, kuszące spokojem, życzliwością i zaciekawieniem mieszkańców, a także wyjątkową przyrodą. W Azerbejdżanie wciąż wiele
Jadę do Azerbejdżanu, od czego zacząć?Wiza do AzerbejdżanuZanim zaczniesz przygotowania przed podróżą do tego nadal nieodkrytego kraju, zajmij się wyrobie-niem wizy. Niestety nie można jej uzyskać na żadnym przejściu granicznym, dlatego najlepiej wykonać całą procedurą jeszcze przed wyjazdem. Obecnie proces wizowy został uproszczony do aplikacji o e-wizę, którą otrzymuje się na adres e-mail. Wizę można uzyskać na stronie rządowej Azerbejdżanu lub poprzez biuro pośrednictwa wizowego takiego jak Aina Travel ( przypadku wyjazdu do Azerbejdżanu nie ma obowiązkowych szczepień, zawsze jednak lepiej zaszczepić się profilaktycznie przeciwko żółtaczce pokarmowej typu A i B oraz durowi brzusznemu. Jeśli wybierasz się na południe kraju, dodatkowo powinieneś wziąć szczepionkę przeciwko błonicy i zabrać ze sobą preparaty podróżne do AzerbejdżanuChoć nie jest ono wymagane, to przed wyjazdem warto zaopatrzyć się w ubezpieczenie podróżne, które pokryje koszty leczenia, pobyt w szpitalu oraz transport medyczny. Łatwo i szybko kupisz polisę online przez naszą stronę: W przypadku wyjazdów zagranicznych zawsze zalecamy wykupienie polisy turystycznej, w przypadku państw spoza Europy ubezpieczenie nie powinno być najtańsze, lecz powinno umożliwić udzielenie pomocy nie tylko poszkodowanemu, ale i jego rodzinie. Pogotowie ratunkowe W nagłych wypadkach może udzielić pomocy bezpłatnie lub za niewielką dopłatą. W Baku znajdują się również prywatne pogotowia z nowoczesnym sprzętem i personelem mówiącym po angielsku. Wezwanie kosztuje ok. 100-150 EUR. Wizyta u lekarza w prywatnej klinice to koszt ok. 30 EUR, a u specjalisty do 50 EUR. W przypadku problemów wymagających interwencji stomatologa, wizyta może wynieść nie mniej niż 80 EUR. Niestety poza Baku dostęp do pomocy medycznej może być jechać? Czyli sezon na Azerbejdżan szczególnie warto odwiedzić między kwietniem a czerwcem. Wtedy to wiosenne deszcze i czyste niebo podkreślają urodę świeżej trawy i budzących się do życia roślin i to idealny miesiąc na odwiedzenie Baku. Jeśli jednak zamierzasz zwiedzać prowincję, to po letnich upałach, jest ona spalona jest wyjątkowo uciążliwe. Upał i wilgoć bywają niedozniesienia. Bywa, że temperatura sięga powyżej 40 Co ciekawe, jeśli tak się stanie, to oznacza dzień wolny od pracy, dlatego na oficjalnych tablicach informatycznych temperatura osiąga najwyżej 39 st. C. Jednak lipiec, to idealny czas na treking w jest wyjątkowo łagodna w okolicach Morza Kaspijskiego, jednak w Baku będą Ci potrzebne ciepłe swetry i i luty to szczyt sezonu narciarskiego w tym na pewno warto odwiedzić między 19-22 marca, kiedy to mieszkańcy świętują tradycyjny Nowy Rok – Nowruz Bajram. W tym dniu rodziny i znajomi spędzają wspólnie czas przy suto zastawionym stole, popijając narodowe trunki i tańcząc przy tradycyjnej taniec – DilşadıJak poruszać się po kraju?Górski Karabach: Nieuregulowany konflikt pomiędzy Azerbejdżanem a Armenią sprawia, że ten teren wciąż znajduje się pod okupacją. Co więcej, granica pomiędzy tymi krajami jest nieczynna, nie funkcjonuje też komunikacja lotnicza, brak bezpośredniej wymiany pocztowej ani łączności telefonicznej. Aby dostać się do Azerbejdżanu, można skorzystać z przejść z: Gruzją (przejście kolejowe i drogowe w okolicach gruzińskiego miasta Rustavi, tzw. Krasnyj Most, oraz drogowe Balakan-Lagodekhi), Iranem ( trzy przejścia: Astara, Culfa w eksklawie Nachiczewan oraz przejście w okolicy miasta Bilasuvar) oraz Turcją (Sadarak w Nachiczewaniu). Można również skorzystać z przejścia w Rosji. Generalnie Górski Karabach oraz terytorium wokół niego ( rejon Qubadlı, Zangilan, Cabrayıl, Fizuli, Xocavand, Aıdam, Kalbacar i Lacin, łącznie ok. 17% powierzchni kraju) jest pod faktyczną kontrolą Ormian i nie ma tam wjazdu. Stworzona tam tzw. Republika Górskiego Karabachu nie jest uznawana przez władze RP ani przez żadne inne państwo na KarabachInne ograniczenia: Możesz mieć również problem z dotarciem na tereny graniczne z Armenią, za wyjątkiem okolic miast Aıstafa i Qazax, przez które przebiega droga samochodowa i linia kolejowa do Gruzji. Jeśli natomiast zawędrujesz w okolice Iranu, możesz liczyć na częste kontrole Chcesz jechać do Azerbejdżany własnym autem? Możesz to zrobić, gdyż w tym państwie honorowane jest polskie prawo jazdy. Trzeba mieć jednak ubezpieczenie OC i aktualny przegląd techniczny, a zaraz po przekroczeniu granicy powinieneś uiścić kaucję wjazdową (jej wysokość zależy od wartości pojazdu i może wynieść nawet kilka tysięcy dolarów), którą otrzymasz przy wyjeździe z państwa. Jeśli jesteś posiadaczem tzw. „Zielonej Karty”, nie musisz kupować ubezpieczenia granicznego, zezwalającego na poruszanie się po drogach tego kraju. Co do głównych dróg raczej nie można mieć zastrzeżeń, gorzej jeśli chodzi o drogi dojazdowe. Poza tym Azerowie nie są zbyt dokładnymi kierowcami: zapominają o kierunkowskazach, jeżdżą środkiem jezdni, wyprzedzają na trzeciego i zdarza im się parkować na jezdni. O zmierzchu i nocą warto mieć się na baczności, gdyż sprowadza się wówczas zwierzęta z Podróż autostopem może być dość uciążliwa. Coraz więcej kierowców zanim wsiądzie się do samochodu pyta, ile jesteś w stanie zapłacić za podwiezienie. Podróże autostopowe powili tu zamierają, i są coraz trudniejsze do To idealny środek lokomocji dla mniej wymagających turystów. Koszt biletu na długiej trasie (średnio 275 km) to ok. 5 EUR. Z Międzynarodowego Dworca Autobusowego w Baku można jechać nie tylko w każde miejsce kraju ale i za marszrutkiStatek/prom: Możesz też odbyć rejs z Baku do Aktau w Kazachstanie i Turkmenbaszy w Turkmenistanie oraz do Bandar-e Anzali w Iranie. Niestety jednostki pływające to w większości statki towarowe, które zabierają pasażerów, również tych podróżujących samochodem/motocyklem na swój pokład w związku z czym brak jest rozkładów rejsów, które są czysto orientacyjne, oczekiwanie na statek może trwać nawet kilka dni!Kolej: Raczej nie jest dobrze rozbudowana, dlatego główna komunikacja po kraju skupia się wokół marszrutek i busów. Oczywiście w stolicy znajduje się centralny węzeł kolejowy. Stąd odjeżdżają niemal wszystkie pociągi zarówno w ciągu dnia jak i w nocy. Na pewno warto przejechać się linią Baku – Astara, gdzie dojedziesz do granicy Iranu. Pociągi typu podmiejskiego nie należą do najwygodniejszych ani najnowocześniejszych, z resztą nie ma się czemu dziwić, skoro koleją głównie transportuje się ropę, a nie podróży – jak wydawać, aby przeżyć w Azerbejdżanie?Mogłoby się wydawać, że życie w Azerbejdżanie będzie tańsze niż w Polsce. I w przypadku prowincji – to prawda, ale jeśli chodzi o Baku, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Procentowo, życie w azerbejdżańskiej stolicy jest o 25% wyższe niż w Warszawie! Więc jeśli planujesz dłuższy pobyt w stolicy, to przygotuj sobie troszkę więcej pieniędzy. Średnia zalecana kwota przeżycia – to 50 EUR na dzień. Oczywiście wszystko zależy od tego jak zaplanujesz pobyt. Przykładowe ceny noclegów w stolicy zaczynają się od ok. 50-100 EUR za dobę, a na prowincji za połowę kwoty, a nawet mniej. Czasem nocleg można znaleźć nawet za 15 kulinarna Azerów – nieodkryty skarbKuchnia Azerów opiera się głównie na baraninie, ziołach i przyprawach. Co nie znaczy, że nie znajdziesz w niej innych rodzajów mięs np. wołowiny czy ryb. Wśród warzyw królują tu: pomidory, bakłażany i papryka. Niektóre z potraw wymagają specjalnego sprzętu dlatego, każda szanująca się gospodyni posiada w swojej kuchni: kotły, garnki, kazany czy specjalną patelnię do przygotowania sadży. Azerowie uwielbiają słodycze, z dostępnych produktów przygotowują mączne słodkości takie jak: szekerbura, pachlawa, szeker-czurek lub różnego rodzaju chałwy czy cukierki. Ciekawy deser stanowią azerskie owocowe sorbety, które tutaj są bardziej płynne i stanowią rodzaj napoju. Jednak najpopularniejszym poczęstunkiem od wieków w Azerbejdżanie jest filiżanka herbaty z porcją oto kilka przysmaków z azerskiego stołu:Adżika – to pasta z czerwonej papryki z dodatkiem soli, czosnku, ziół oraz orzecha włoskiego. Występuje również w wersji zielonej (przygotowana z niedojrzałej papryki)Bozbasz – to rozgrzewająca i sycąca zupa z jagnięciną, kaszą jęczmienną, pomidorami i pastą – to suszona wołowina o bardzo ostrym smaku i wyrazistym aromacie. Współcześnie basturma wygląda jak szaszłyk z polędwicy wołowej, marynowanej w – to bardzo podobna potrawa do naszych gołąbków, tylko że farsz zamiast w liście kapusty owija się w liście winogron. Co do farszu, nadziewa się je soczewicą, grillowanym bakłażanem i – to nadziewane naleśniki jednak farsz Azerów może być dla naszego podniebienia nieco szokujący gdyż składają się na niego: szpinak, szczaw, orzechy i – to pyszne kruche maślane ciasteczka w stylu – to rogaliki nadziewane masą z orzechów włoskichSzekerbura – to tradycyjny deser nadziewany różnego rodzaju orzechami laskowymi, włoskimi oraz migdałami. Przygotowuje się go głównie na święto Nowruz Bajram (Nowy Rok).Zagrożenia w Azerbejdżanie, czyli na co uważać:Wbrew przypuszczeniom Azerbejdżan jest całkiem bezpiecznym krajem. Wiadomo, że zdarzają się przestępstwa pospolite, takie jak drobne kradzieże, napady ale należą one raczej do jest bardzo dużo wypadków z udziałem pieszych, dlatego warto mieć się na baczności przechodząc przez podczas wymiany waluty, zdarzają się próby lubisz kupować lokalne alkohole na bazarach lub u miejscowych sprzedawców, uważaj! Podrobiony alkohol może być niebezpieczny dla zdrowia i nie robić w Azerbejdżanie?Nigdy nie pij wody z kranu lub z niepewnych źródeł. Wybierz lepiej przegotowaną wodę, albo z fabrycznie zamkniętych nie chcesz mieć problemów z azerbejdżańską władzą, unikaj podróżowania w tereny Górskiego Karabachu. Aby pojechać, będzie ci potrzebna wiza, którą uzyskuje się na granicy. Jeśli wiza zostanie wbita do paszportu, uniemożliwi ci wjazd do Azerbejdżanu. Jeśli będziesz miał taką możliwość poproś o wizę na oddzielnej zapomnij zadeklarować wszelkich cennych rzeczy takich jak: komputer przenośny, dzieła sztuki, wyroby jubilerskie itp., jeśli chodzi o gotówkę należy deklarować ją, gdy posiadasz kwotę powyżej USD. Mniejsze kwoty nie wymagają że jeśli chcesz wywieźć z Azerbejdżanu przedmioty kwalifikujące się jako antyki, dzieła sztuki lub wyroby jubilerskie, będzie ci potrzebny właściwy certyfikat oraz rachunek. Certyfikaty wystawia Ministerstwo Kultury, ale salony sprzedaży zwykle pomagają je zabrać ze sobą z AzerbejdżanuJeśli jesteś fanem czarnego kawioru, pamiętaj że możesz zabrać ze sobą nie więcej niż 0,125 kg tego leki psychotropowe? Koniecznie musisz mieć ze sobą zaświadczenie nie myśl o posiadaniu i przewozie narkotyków, taki proceder będzie surowo karany, taka sama kara grozi jeśli pokusisz się o próbę wwiezienia i/lub handel bronią. Co więcej, jeśli zostaniesz skazany, karę będziesz musiał odbyć w gdzie robisz zdjęcia. Generalnie nie ma większych przeciwwskazań choć warto się upewnić czy w pobliżu jakiegoś obiektu nie znajduje się zakaz. Natomiast całkowity zakaz fotografowania obowiązuje w Republice Nachiczewańskiej, w której strefy przygraniczne zajmują dużą część trzeba zobaczyćBaku – oczywiście większość z was prawdopodobnie zatrzyma się w stolicy kraju, jedni na krócej inni na dłużej. W każdym razie, jeśli już tu jesteście nie możecie nie spędzić kilku dni na wędrówkach po mieście pełnym zabudowań w stylu europejskim. Jednak jeśli szukacie czegoś egzotycznego, to zdecydowanie skierujcie swoje kroki ku Staremu Miastu (İçəri Şəhər), następnie idźcie do Pałacu szachów Szyrwanu, gdzie obecnie mieści się największe i najważniejsze muzeum Azerbejdżanu, znajdują się w nim: 4600 obiekty archeologiczne, 2019 numizmatyczne, 4284 zdjęcia i 1562 rękopisy, muzeum można odwiedzać codziennie w godz. 10-18. Piękną panoramę miasta można natomiast podziwiać z niemal 30 metrowej Baszty Dziewiczej, górującej nad Towers – BakuQobustan – godzinę jazdy na zachód wzdłuż linii Morza Kaspijskiego znajduje się Park Narodowy Qobustan, a w nim niesamowite naskalne malowidła tzw. petroglify. Co więcej na terenie parku znajduje się około 400 czynnych błotnych wulkanów, niektóre z nich co kilkanaście minut przypominają o swojej obecności. Co więcej niektórzy śmiałkowie zażywają w nich kąpieli błotny – QobustanSzeki – to prawdopodobnie najładniejsze miejsce w tym kraju. Stare i dobrze zachowane zabytki przyciągają turystów, choć nie jest ich tutaj tak wielu. Ci, którzy tu przybędą zachwycą się karawanserajami oraz pałacem Chanów Szekińskich pełnego przepięknych witraży i malowideł. Koniecznie musicie spróbować pysznej lokalnej zupy Piti oraz chałwy, które są specjalnością tego – żydowska enklawa w Azerbejdżanie. Miasteczko warto zwiedzić, zwłaszcza żydowską dzielnicę – Krasnają Slobodę. Jej mieszkańcy zamieszkują te tereny od starożytności, a dokładniej od niewoli babilońskiej i należą do zaginionych plemion Izraela. Miasteczko przyciąga schludności i Dag – tu znajdują się słynne płonące skały. Skąd ta nazwa? Otóż dlatego, że wydobywający się w tym miejscu gaz ziemny został prawdopodobnie przypadkowo podpalony, a jak wiadomo raz podpalony gaz pali się do momentu wyczerpania paliwa. Tu skała płonie od lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Miejsce to znajduje się z dala od miejskich zabudować na totalnym odludziu, więc niech nie przerażają cię rozpadająca się marszrutka, zdezelowany przystanek znajdujący się w miejscu, które mówi dobranoc. Atrakcja warta zobaczenia, jednak tylko dagLachicz – to centrum rękodzielnictwa. Znajdziecie tu wyroby wielu rzemieślników kowali, którzy niczym w średniowieczu kują żelazo w swoich warsztatach. Możecie stąd przywieźć wiele unikalnych pamiątek. Co więcej wieś jest położona bardzo malowniczo, a droga do niej wiedzie przez wiszący most!Xınalıq – to niesamowita wieś znajdująca się ok 2500 m która jest stale zamieszkana od ponad 5000 lat. Niedostępność tego miejsca sprawiła, że mieszkańcy żyją tu swoim tempem, posługują się własnym językiem, co więcej uważają się za potomków Noego! Do wsi prowadzi bardzo malownicza choć kręta i górzysta droga. Fani górskich przejażdżek konnych będą zachwyceni tutejszymi / Szuszi – to piękne i zabytkowe miasto nieoficjalnie jest uznawane za stolicę rejonu Szuszi nieuznawanego państwa Republika Górskiego Karabachu. Tutaj warto wstąpić do: meczetu Yukhari Govhar Agha, Katedry Chrystusa Zbawiciela i przykatedralnej dzwonnicy, twierdzy, a także na Plac miejski. Obecnie jest okupowane przez Armeńskich z AzerbejdżanuJeśli szukasz czegoś wyszukanego jak azerbejdżański dywan, im bardziej zniszczony, tym bardziej ceny, pamiętaj, że przed wywiezieniem go z kraju musisz posiadać odpowiedni certyfikat. Zapytaj o niego sprzedawcę, zwykle pomagają oni go uzyskać. Również, jeśli planujesz sprezentować wyśmienity czarny kawior, wówczas możesz go wywieźć nie więcej niż 0,125 kg. Co do alkoholi również radzimy zachować ostrożność. Alkohol kupiony z niepewnego źródła może być szkodliwy dla zdrowia lub życia. W takim przypadku lepiej zainwestować w tradycyjne nakrycie głowy, kolorowy szal lub to cenny towar z AzerbejdżanuPodstawowe informacje:Waluta: Azerowie posługują się manatem azerskim (AZN), 1 manat = 100 kapik. Walutę można wymienić niemal wszędzie. Również bankomaty przyjmują większość popularnych kart typu: VISA, MasterCard/Eurocard, American Express czy Maestro. Można nimi też płacić w większych supermarketach, hotelach, restauracjach, centrach handlowych i na stacjach Jest powszechnie dostępny w Baku i każdym innym większym mieście, niestety im dalej na prowincję tym z Internetem telefoniczny: Jeśli telefonujesz do kogoś, kto znajduje się w tym samym mieście co ty, wówczas nic nie płacisz. Jeśli chcesz skorzystać z budki telefonicznej, to praktycznie znajdziesz je wszędzie, nawet na peryferiach. Jeśli natomiast chcesz kupić sobie kartę u miejscowego operatora, to do wyboru masz 3 sieci: Azercell (SimSim – numery zaczynające się od 050 i 051; najstarsza i najlepiej rozbudowana), Bakcell (CinKart – numery: 055), Nar Mobile (numery: 070; najmłodsza i słabo rozbudowana).Ważne telefony: 112 – ogólny numer ratunkowy, 102 – policja, 103 – pogotowie, 101 – straż pożarnaWażne adresy:Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Azerbejdżanu Azerbejdżan, Baku, 2 Kichik Gala, AZ-1000 Tel dyżurny: +994 50 270 70 20 – czynny całą dobę KONSULAT: +994 12 497 47 08 +994 12 492 01 14 Email: @ WWW: KONSULAT: @ przewodnik po Azerbejdżanie w formacie temu zawsze już będziesz go miał pod ręką!Kliknij TutajŹródła:
co warto zobaczyć w azerbejdżanie